Jeśli dojdziesz do wymarzonej wagi, korzystając z wytycznych kursu i deficytu kcal, który jest konieczny, to z dnia na dzień dodajesz 300-500 kcal, aby wyjsć na zero kcal.

💚 Możesz konkretnie to obliczyć na moim kalkulatorze na stornie karolpieczka.pl. Zaczynasz jeść więcej. Spodziewaj się tego, że w pierwszym tyg. Waga podskoczy, jednak nie będzie to tłuszcz.

Po prostu organizm będzie dożywiony, bo w końcu ma tyle kcal ile potrzebuje. Przez jakiś czas możesz korzystać z diety o wyższej kaloryczności lub liczyć kcal, będąc na zerze kalorycznym. Po jakimś czasie wejdzie, to w nawyk, ogarniesz właściwe porcje i możesz odejść od rozpiski czy liczenia.